„Wziął ze stolika strzykawkę i pociągnął tłok. Strzykawka wypełniła się powietrzem. Z uśmiechem wbił igłę w żyłę kobiety. Upajał się tą chwilą. Wiedział, że staruszka umrze w ciągu kilku minut. Trudniejsze zadanie czekało go z Antonim. To było kwadrans temu. Teraz…