„- I jak, podoba ci się? – Zeskoczyła miękko z krzesła i podeszła, stając obok mnie, aby rzucić okiem. Miała ubrudzony nos niebieską farbą. Rozczuliła mnie do cna. – Przepiękne… – stwierdziłem, przenosząc wzrok ze ściany na jej nos, by przejść swobodnie na biust. Luźny,…