"Walc okazał się książką gęstą, bardzo dobrą i niewesołą… Ślady literackie są dość znamienne. Odpomina się nieco Czarodziejska góra, a w niej postać Naphty, Rok 1984 i pewnie Mistrz i Małgorzata… Przypomniało mi się, jak Brzozowski ubolewał na przełomie stuleci nad…