Życie Magdaleny miało być proste. Kiedy jako dwunastoletnia dziewczynka wprowadziła się do ogromnego domu, poznała zasady, których musiała przestrzegać. Nie rzucać się domownikom w oczy, pomagać matce w obowiązkach gosposi, a najważniejsze – nie utrzymywać kontaktu z braćmi…