Z turkotem i rozpędem zajechało kilka lekkich pojazdów, w dobre konie zaprzężonych, przed dwór czy pałac, jak go także zwano w Kresowicach. Z pierwszego wózka, chwyciwszy rajtpajcz za plecami położony i rzuciwszy lejce chłopcu stajennemu, ponad stopień, prosto na…