Kiedy wróciliśmy wieczorem z innych niż zwykle wojaży i usiedliśmy w końcu w ogrodzie nad misą pasty, emocje, zachwyt, upojenie nieznaną Toskanią wypełniały mnie po końcówki włosów. Dlaczego wcześniej nie pokazałeś nam tych miejsc? Zapytałam. Myślałem, że…