Kiedy Henryk Jasieński zapraszał gości na uroczystość z okazji swoich imienin, nic nie wskazywało na burzliwy finał tego wieczoru. Służba przygotowała sześć nakryć, żona przywdziała odświętny strój, w drzwiach pojawił się pierwszy gość – Teodor Chełmiński. Służba została…