Znasz to uczucie, gdy chcesz coś kupić online, a nagle przycisk „kup teraz” znika za reklamą? Albo opis produktu wygląda jak napisany przez prawnika? W sieci każdy powinien czuć się jak w domu – bez wyjątków. Jak więc zbudować sklep, który nie wyklucza, a łączy? Sekret tkwi w dostępności.
🎨 Design, który nie dzieli
Kolory, czcionki, układ strony – to nie tylko kwestia estetyki. Wyobraź sobie osobę, która nie widzi różnicy między czerwienią a zielenią. Dla niej kontrast to podstawa. Oto kilka zasad:
- Używaj dużych przycisków z wyraźnymi napisami („Dodaj do koszyka” zamiast „+”).
- Unikaj jaskrawych neonów – mogą męczyć oczy.
- Czcionka? Prosta jak Arial lub Open Dyslexic. Żadnych ozdobnych liter, które przypominają gryzmoły.
„Dostępny design to taki, który nie wymaga tłumaczenia”
🕹️ Nawigacja jak pilot od TV
Pamiętasz stare piloty z przyciskami wielkości monety? W e-commerce podobny chaos to grzech. Co zrobić, żeby klient nie zgubił się w menu?
- Stwórz prostą ścieżkę zakupową: główna → kategoria → produkt → koszyk.
- Dodaj wyszukiwarkę z podpowiedziami („Czy chodziło Ci o buty trekkingowe?”).
- Testuj stronę… bez myszki! Tylko klawiszem TAB. Jeśli coś się psuje, czas na remont.
Fun fact: Niektórzy porównują dobrą nawigację do układu kostki Rubika – im prostsza, tym szybciej ktoś znajdzie rozwiązanie. A w biznesie czas to pieniądz.
📖 Treści bez tajemnic
Opisy produktów pisane jak rozprawa naukowa? To przeżytek. Klienci chcą konkretów, ale bez technicznych zakręceń. Jak to ugryźć?
- Używaj krótkich zdań: „Kurtka wodoodporna. Idealna na deszcz.”
- Dodaj alternatywne opisy zdjęć („Czerwona sukienka z kokardą na biodrze”).
- Filmy z napisami – nie każdy może włączyć dźwięk w pracy.
Psst! W Japonii istnieją sklepy, gdzie produkty opisuje się haiku. Choć to poezja, zasada jest ta sama: prostota i emocje.
🎬 E-commerce jak kino familijne
Wyobraź sobie sklep internetowy jako kino. Czy każdy może wejść bez schodów? Czy napisy są dla tych, którzy nie słyszą? Dostępność to właśnie takie kino – miejsce, gdzie wszyscy oglądają ten sam film. 🍿
Co pozostaje? Sprawdź, czy strona działa jak winda – przewozi klientów tam, gdzie chcą, bez zbędnych przystanków. A potem… obserwuj, jak rośnie grono tych, którzy wracają. Bo dobra dostępność to nie tylko obowiązek – to szansa. Kto z niej skorzysta?
Artykuł powstał z myślą o różnorodności użytkowników. Inspiracją był m.in. film „Ratatouille” – tam nawet szczur gotuje, jeśli ma szansę. W e-commerce podobnie: każdy zasługuje na swoją szansę. 🐭